Pomocy

dział poświęcony stosunkom cywilnoprawnym pomiędzy osobami fizycznymi i osobami prawnymi

Postprzez Asd » Śr, 21 kwi 2004, 16:59

majatek to on ma w zwiazku z tym boje sie ze po załozeniu pozwu cywilnego koles majacy tyle kasy moze takich prawniczkow wynajac ze mnie przekręca i jeszcze mi pozstanie opłacenie kosztów sądowych . A tak w przybliżeniu jakie sa koszty założenia sprawy oraz ile mniej wiecej rocznie urosna koszty sadowe ?Nigdy w zyciu nie byłem nawet w sądzie i nawet nie wiem jak sie tam działa. jedynie wiem co z telewziji "prosze wstac sad idzie ":)))) a reszta to dla mnie czeski film dlatego moje pytania moga sie wydawac bardzo banalne pozdrawiam
Asd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Śr, 21 kwi 2004, 20:06

Jeśli nie masz środków finansowych, możesz wnioskować do sądu o zwolnienie Cię od kosztów oraz o ustanowienie pełnomocnika z urzędu. Koszty sądowe są zależne przede wszystkim od wartości przedmiotu sporu (np. wysokości dochodzonego odszkodowania) - zwłaszcza wpis (opłata) oraz koszty adwokackie. Koszty w zasadzie nie są zależne od czasu trwania sprawy - zależą raczej od liczby rozpraw (np. koszty dojazdów stron, świadków) oraz czynności podejmowanych w toku procesu (np. opinie biegłych).
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Asd » Śr, 21 kwi 2004, 20:48

może zadam naiwne pytanie ale ile ewentualnie móglłbym domagac sie pieniedzy za skręcenie oraz stłuczenie kregosłupa szyjnego ? spedzilem wowszas 2 dni w szpitalu
Asd
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » Śr, 21 kwi 2004, 21:00

Nie mam pojęcia. Nie da się odpowiedzieć abstrakcyjnie - to zależy, jak długo musiałeś się leczyć po wyjściu ze szpitala, czy poniosłeś wydatki na leczenie, czy skutki wypadku nadal odczuwasz itp. itd. Adekwatną kwotę można określić, znając wszystkie okoliczności konkretnego przypadku. A i zapewne sąd sam tego nie rozstrzygałby, tylko posiłkowałby się opiniami biegłych lekarzy.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

przedawniwnie

Postprzez asd » Pn, 26 lip 2004, 17:12

Hej przypomne iż miałem wypadek samochodowy w lutym i sprawa miała trafic do sądu grodzkiego tej pory nie trafiła policja nie przekazała sprawy po jakim czasie sprawa sie przedawnia?? może to specjalne działania policji??by sprawa sie przedawniła a sprawca uniknoł kary a póki co to ja nawet ubezpieczenia za smaochód nie dostałem bo nie było rozprawy WIĘC PO JAKIM CZASIE SPRAWA SIE PRZEDAWNIA? Z GÓRY DZIĘKUJE
asd
 

Postprzez Marcin » Wt, 27 lip 2004, 13:27

Zgodnie z art. 45 § 1 kw, karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok; jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie, karalność wykroczenia ustaje z upływem 2 lat od popełnienia czynu.

Stosownie zaś do art. 101 § 1 kk, karalność przestępstwa ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynęło lat:
1) 30 - gdy czyn stanowi zbrodnię zabójstwa,
2) 20 - gdy czyn stanowi inną zbrodnię,
3) 10 - gdy czyn stanowi występek zagrożony karą pozbawienia wolności przekraczającą 3 lata,
4) 5 - gdy czyn jest zagrożony karą pozbawienia wolności nie przekraczającą 3 lat,
5) 3 - gdy czyn jest zagrożony karą ograniczenia wolności lub grzywną.
Zgodnie z art. 102, jeżeli w okresie przewidzianym w art. 101 wszczęto postępowanie przeciwko osobie, karalność popełnionego przez nią przestępstwa ustaje z upływem 5 lat od zakończenia tego okresu.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Poprzednia strona

Powrót do Prawo Cywilne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron