SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Mój mąż 4 lata temu, wtedy jeszcze kawaler sprzedał przez internet sprzęt elektroniczny o wartości ok 300zł. Niedawno dowiedział się że jest oskarżony o [url=http://www.specprawny.pl/art-286-kk-1-2-3-4-t14572.html]art. 286 kk[/url] bo tamta osoba zgłosiła że nie otrzymała tego sprzętu. Przez 4 lata organa ścigania nie zrobiły prawie nic, przyjęły zawiadomienie od tamtego faceta po czym zawiesiły postępowanie... Mąż gdy się o tym dowiedział napisał oświadczenie że wysłał ten sprzedany sprzęt firmą kurierską podając jej dane bo pokwitowania już nie ma . Niestety ale policja sprawdziła i firma kurierska powiedziała że nie ma już rejestrów sprzed 4 lat bo niszczy je co 3 lata.

Teraz sytuacja wygląda tak że ta osoba dalej podtrzymuje że nie otrzymała sprzętu a mąż że wysłał. W miejscu zamieszkania tej osoby też nie udało się potwierdzić że odebrała sprzęt bo firmy kurierskiej już tam nie ma . Co w takim wypadku będzie ? Czy są podstawy żeby kierować sprawę do sądu ? Jeżeli sprawa trafi do sądu to jak może bronić się mąż ? Dodam że nie stać nas na adwokata. Pomóżcie.Będę wdzięczna.

To obecnie postępowanie jest zawieszone czy nie?
Mąż został przesłuchany? Wydano mu postanowienie o przedstawieniu zarzutów?
Rozumiem, że sprawa jest narazie w prokuraturze, tak?

Mam podobną sprawę. Niedługo główna rozprawa. Poszkodowany twierdzi że nie otrzymał paczki a ja że wysłałem. Co zrobi sąd ?

nie karany, kwota 257zł ? Kto pomoże ?

To poszkodowany musi udowodnić, że Pan nie wysłał tej paczki. Jeżeli ma Pan potwierdzenie nadania paczki to nie powinno być większych problemów.