SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Witam.

Mam taki problem, pewien człowiek żada ode mnie odszkodowania za nie wywiazanie się z wygranej aukcji. Wczesniej prosilem o wycofanie mojej oferty ale sprzedawca tego nie uwzglednił i wygrałem aukcję. Na początek zadal 10% wylicytowanej kwoty.Cena dotyczyła 1 mkw.

Pierwsze pytanie: czy nalezy mu się odszkodowanie?
- jezeli tak to czy 10% z kwoty wylicytowanej za 1mkw czy 10% od calosci sumy? (cena 1mkw razy ilosc mkw)

Drugie: Brakowalo mi wtedy kilka tyg do pelnoletnosci, teraz mam jestem juz pelnoletni. Jezeli pan X zalozy sprawe do sadu o odszkodowanie, i jesli przegram sprawe, to czy musze zaplacic? Nie mam nic na siebie, nie pracuje, nie mam konta w banku. Czy rodzice beda musieli zaplacic ?

Po dlugich negocjacjach uzgodnilismy ze pokryje koszta allegro, ale jak sie okazalo allegro odstąpiło od obciążenia sprzedającego kosztami tej aukcji. Sprzepdajacy naliczyl jednak pewna kwote, niewiem skad. Czy musze zaplacic? Czy wogole nalezy mu się odszkodowanie?

Żeby żądać odszkodowania sprzedający musi wykazać wysokość szkody i szkoda musi pozostawać w normalnym związku przyczynowo- skutkowym z Twoim zachowaniem.
Nie wiem co dokładnie było przedmiotem aukcji ale nie wróżę sukcesu sprzedającemu