Witam:)
Mam nietypową sprawę.
Wraz z mężem przystąpiliśmy do nadbudowy domu jednorodzinnego, którego właścicielami są moi teściowie. Wszystkie faktury na materiały budowlane były wypisywane na nazwisko mojego męża, zaś w całej dokumentacji budowlanej jako inwestorzy nadbudowy figurujemy ja z mężem. Nadbudowa jest obecnie w stanie surowym zamkniętym, jednak z teściami za dobrze się nie układa, a mąż ma jeszcze brata, który jednak z teściami nie mieszka, gdyż ma swój dom. Boimy się, bo w gruncie rzeczy nie wiemy, na czym stoimy. Obawiamy się, że możemy pójść z torbami, gdyż nigdzie nie jest napisane, że jesteśmy właścicielami nadbudowy, a teściowie o przepisaniu całego domu nie chcą słyszeć. Co mamy robić, by mieć pewność, że nadbudowa jest nasza i mamy do niej zupełne prawo. Proszę o pomoc, gdyż jestem w desperacji. Z góry dziękuję za odpowiedzi.