zlozylam wniosek osobno dotyczacy zabezpieczenia powodstwa. rozmawialam z sedzia. sedzia powiedzial mi ze on i tak ten wniosek rozpatrzy dopiero na rozprawie bo inaczej nie moze.
Trudno się z tym zgodzić. Może tak mu jest po prostu wygodniej.
Zgodnie z art. 735 k.p.c. - co do zasady - wniosek o udzielenie zabezpieczenia podlega rozpoznaniu na tzw. posiedzeniu niejawnym (a nie na rozprawie, która jest posiedzeniem jawnym).
Posiedzenie niejawne oznacza w praktyce tyle że sędzia może wydać decyzję bez udziału stron czyli choćby siadając w każdej chwili za biurkiem w swoim gabinecie.
Co prawda w art. 735 k.p.c. mówi się że wniosek o zabezpieczenie podlega rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
chyba że przepis szczególny stanowi inaczej osobiście nie znam jednak przepisu który w sprawach alimentacyjnych stanowiłby inaczej, czyli wniosek o zabezpieczenie powództwa o alimenty powinien być wg mnie rozpoznany na posiedzeniu niejawnym (a nie na rozprawie). Być może się mylę, ale wtedy sędzia Ci powinien z łatwością wskazać ów przepis który mówi że wniosek o zabezpieczenie powództwa alimentacyjnego rozpoznaje się koniecznie na rozprawie. I o to bym go (lub przewodniczącego wydziału) zapytał.
Dodam jeszcze że zgodnie z art. 737 k.p.c. wniosek o udzielenie zabezpieczenia - co do zasady - podlega rozpoznaniu
niezwłocznie nie później jednak niż w terminie tygodnia od jego wpłynięcia do Sądu. Tu też jest zastrzeżenie że o ile ustawa nie stanowi inaczej, ale nie znam przepisu który w sprawie o alimenty by tę zasadę tygodniowego terminu zmieniał.