Kara, ile lat grozi za handel narkotykami

przestępstwa, przestępstwa skarbowe, przewidziane środki prawne, podejrzany, oskarżony, wyrok, apelacja, recydywa, prokuratura, organy policji, CBŚ, ABW

Postprzez Szczypiorr » So, 2 lip 2005, 16:08

a widziałeś juz sprawę żeby kogos skazano za sprzedaż narkotyków a nie można mu było udowodnic ich uzywania ani posiadania? a znaleziane substancje podczas przeszukania, policja uznała za narkotyk( czyli widocznie wyglądało podobnie) a póxniej dopiero analiza labolatoryjna potwierdziła że to nic zabronionego?
Szczypiorr
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Szczypiorr » So, 2 lip 2005, 16:19

To jeśli policja nie była wstanie oenić co to jest to czy ktoś komu zależy na oskarżaniu kogoś to mói to można mu wieżyć że kupil narkotyki a nie cos innego, zwłaszcza że znajomy mi dzisiaj powiedział że on mu nawet nic innego nie sprzedał?Znajomy dzisiaj rozmawiał że znajomym policjantem i ten mu powiedział że jakby coś mieli to by go jmnuż nie wypuścili a znajomy wyszedł po rozmowie z prokuratorem po 24h, pozatym gdyby prokuratura i policja faktycznie były przekonane o winie mojego kumpla to by mu przetrzepali cały dom i okolice z użyciem specjalnie wyszkolonych psów a przeszukano tylko pokój kumpla(3 policjanci) Czy to prawda?
Szczypiorr
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » So, 2 lip 2005, 23:31

a widziałeś juz sprawę żeby kogos skazano za sprzedaż narkotyków a nie można mu było udowodnic ich uzywania ani posiadania?


Teoretycznie to jest możliwe. "Diler" nie musi zażywać narkotyków i w danej chwili (np. przeszukania) może ich nie mieć przy sobie, ale z innych dowodów (np. zeznania klientów) może wynikać, że handluje czy handlował.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Postprzez Marcin » So, 2 lip 2005, 23:34

a znajomy wyszedł po rozmowie z prokuratorem po 24h


Piasałeś wyżej, że uczy się i pracuje, pewnie też ma stałe miejsce zamieszkania, więc nie było podstaw do stosowania najcięższego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

pozatym gdyby prokuratura i policja faktycznie były przekonane o winie mojego kumpla to by mu przetrzepali cały dom i okolice z użyciem specjalnie wyszkolonych psów a przeszukano tylko pokój kumpla(3 policjanci) Czy to prawda?


Niekoniecznie - takie uogólnienia są niewiele warte bez znajomości konkretnego stanu faktycznego.
Marcin
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Poprzednia strona

Powrót do Prawo Karne

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości