Od dłuższego czasu mamy z mamą dylemat czy będąc już 2 lata po rozwodzie może mieć obawy,że komornik będzie z niej ściągał zadłużenie byłego męża wobec zus i us z tytułu składek i podatków?za 2 lata przejdzie na emeryturę i mamy co do tego obawy,bo jak długo za te długi (z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej w czasie trwania małżeństwa i przy wspólnocie majątkowej)mama musi odpowiadać?.Obecnie mama nie pracuje a wszystko w mieszkaniu które wynajmuje jest na moja siostrę ,która z mamą mieszka.Czy można w razie czego coś zrobić żeby nie płacić?
pozdrawiam i proszę o odpowiedź.