Ojciec rozporządził swoim majątkiem w ten sposób, że połowę darował jednemu dziecku a drugą połowę drugiemu dziecku. Darowizn dokonano aktami notarialnymi.
Trzecie dziecko nie dostało nic. Ponadto ojciec spłaca kredyt zaciągnięty przez to trzecie dziecko.
Czy po śmierci ojca ten syn marnotrawny będzie miał prawo do zachowku?
Jeżeli tak to czy pomoże wydziedziczenie?