Czas na rozpatrzenie pisma reklamacyjnego

odszkodowanie, zwrot towarów, reklamacja, Rzecznik Praw Konsumenta, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK)

Czas na rozpatrzenie pisma reklamacyjnego

Postprzez ehh » Pt, 5 cze 2009, 17:55

Witam
Zlozylem reklamację farby. Miała byc niezmywalna, ale się zmywała. Producent przysłał kogoś, sprawdzili, potwierdzili że się zmywa i pobrali do badania farbę która pozostała w puszkach. Odpisali, że w badaniach laboratoryjnych wyszło im iż farba jest super, a więc to ja coś musiałem schrzanić, a zatem reklamację odrzucają. Dodam tylko że nie jest to jakas błachostka gdyz chodzi tu o 2000 litrów. Nie zgodziłem się z argumentami, że coś źle wykonałem i podważyłem inne ich uzasadnienia. Nie wdaję się w szczegóły bo nie w tym rzecz. Ponieważ na moje pismo w którym nie zgodziłem się z ich argumentami i w którym ponownie zarządałem zwrotu poniesionych kosztów - nie otrzymałem odpowiedzi (minęły trzy tygodnie) MAM PYTANIE. Czy po upływie jakiegoś terminu reklamację uznaje się za uwzględnioną? Wiem że jest coś takiego w przypadku zgłoszenia reklamacji, ale czy dotyczy to również mojego sprzeciwu do ich decyzji? Bardzo proszę o odpowiedź
ehh
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Czas na rozpatrzenie pisma reklamacyjnego

Postprzez Darek » Pn, 8 cze 2009, 12:08

Czy po upływie jakiegoś terminu reklamację uznaje się za uwzględnioną?

Uzyskałeś odpowiedź, że Twoja reklamacja nie została uwzględniona więc ewentualnych roszczeń możesz teraz dochodzić przed sądem.
Darek
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Czas na rozpatrzenie pisma reklamacyjnego

Postprzez ehh » Pn, 8 cze 2009, 16:06

Dziękuję za odpowiedz. Jeśli dobrze zrozumiałem, na moje pismo nie muszą już w ogóle odpowiadać?
ehh
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Czas na rozpatrzenie pisma reklamacyjnego

Postprzez ehh » Pn, 8 cze 2009, 16:33

Aha, i jeszcze jedno pytanie. Reklamację złożyłem do hurtowni która mi towar sprzedała. Oni to przekazali producentowi, a producent jak juz pisałem odmówił. Czy mam to traktować jako odmowa hurtowni? Z tego co wiem do sądu mogę skarżyć jedynie hurtownię a nie producenta gdyz gwarancji jako takiej nie ma i wchodzi w rachubę rękojmia.
ehh
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Czas na rozpatrzenie pisma reklamacyjnego

Postprzez Darek » Pn, 8 cze 2009, 17:41

W tej sprawie jesteś konsumentem?
Darek
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Czas na rozpatrzenie pisma reklamacyjnego

Postprzez ehh » Pn, 8 cze 2009, 18:06

Niestety nie jestem konsumentem, jestem przedsiębiorcą
ehh
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Czas na rozpatrzenie pisma reklamacyjnego

Postprzez ehh » Wt, 18 sie 2009, 23:14

A więc z tytułu rękojmi przysługuje mi prawo odstąpienia od umowy i rządania zwrotu dokonanych nakładów. W takim jednak wypadku (jak wyczytałem w komentarzach) winienem zwrócić zakupiony towar i otrzymać zwrot zapłaconej ceny.
Ale jak ja mam zwrócić farbę która znajduje się już na ścianie?
Czy ktoś wie jak jest to prawnie uregulowane?
ehh
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Czas na rozpatrzenie pisma reklamacyjnego

Postprzez Darek » Wt, 25 sie 2009, 10:36

Pomalowałeś lokal (budynek) służący Tobie do prowadzenia działalności gospodarczej, czy też pomalowałeś coś swojemu klientowi i teraz on rości do Ciebie jakieś pretensje?
Znajomość stanu faktycznego to podstawa gdyż podmiot odpowiedzialny za jakość farby (generalnie producent) nie tylko zwróci zapłaconą cenę ale zapłaci również odszkodowanie jeśli szkody wynikły z niezachowania przez farbę właściwości, o których zapewniał.
Darek
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00

Czas na rozpatrzenie pisma reklamacyjnego

Postprzez ehh » Wt, 25 sie 2009, 21:49

Pomalowałem ściany w szpitalu. Prac nie odebrano , bo farba nie spełniała wymagań (zmywał się barwnik w czasie prób). Oczywiście szpital nie zapłacił. Poniosłem koszty farby, ale również podkładu i innych materiałów no i robocizny. O ile zrozumiałem moje roszczenia mogę kierować do hurtowni w której farbę kupiłem , a dopiero ta hurtownia przeciwko producentowi od którego ją miała.
Wiem że mogę rościć sobie odszkodowanie w wysokości utraconych korzyści czyli - tego co szpital mi na skutek wady farby nie zapłacił. Nie wiem jednak jak to sformułować bo przepis mówi że prawo do odszkodowania mam gdy odstąpię od umowy, a odstąpienie od umowy powinno polegać na zwrocie farby w zamian za zwrot zapłaconej za nią kwoty. Ale jak mogę zwrócić tą farbę? Ufff, chyba sie zaplątałem.

Jak więc powinno brzmieć mniej więcej moje przedsądowe wezwanie do zapłaty skierowane do hurtowni?

Dodam że wcześniej na zgłoszoną reklamację hurtowni,ona przekazała to producentowi, a producent w efekcie końcowym odmówił uznania reklamacji (moim zdaniem bezpodstawnie , ale nie ma tu miejsca na szczegóły tym bardziej że nie o to w tym temacie mi chodzi)
ehh
 
Posty: 0
Dołączył(a): Cz, 1 sty 1970, 02:00


Powrót do Prawa Konsumenta

 


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Wyświetlone
    Ostatni post

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron