SpecPrawny.pl | Forum Prawne

Witam,
szukam nowego mieszkania, stali bywalcy forum pewnie wiedza dlaczego...
dzis mialam telefon z biura nieruchomosci, ze jest mieszkanie. Pojechalismy obejrzec, ustalilismy mniej wiecej cene a potem Pani z nieruchomosci powiedziala mi ze to jest mieszkanie lokatorskie, nie wlasnosciowe. Czyli ze najpierw podpisuje umowe przedwstepna, daje lokatorowi pieniadze na wykup mieszkania i dopiero potem ja moge je od niego kupic.
Czy to jest zgodne z prawem? Sadzilam ze biura nieruchomosci moga posredniczyc jedynie w obrocie mieszkaniami wlasnosciowymi.

Raczej nie widzę w tym nic nielegalnego.
Aczkolwiek - wg mnie - nie jest to dla Ciebie korzystna oferta.

racja, moga.
podejrzen nabralam poniewaz o stanie prawnym mieszkania dowiedzialam sie nie przed a po ogladaniu. druga sprawa-kobieta nie chciala mi powiedziec ile kosztuje wykup mieszkania i na jaka kwote jest zadluzone.
dzieki za odpowiedz

Pojawil sie nowy watek w sprawie mieszkanka.
Rozmawialam dzis z lokatorem tego mieszkania, powiedzial mi ze on z tym biurem nieruchomosci nie ma w ogole podpisanej umowy, druga sprawa- biuro powiedzialo mu ze to oni wykladaja pieniadze na wykup mieszkania. Nam biuro powiedzialo ze to my musimy wylozyc na to kase.
czy w tej sytuacji kupno mieszkania poza biurem wiaze sie z koniecznoscia zaplacenia kary na rzecz agencji nieruchomosci?
moze za duzo kombinuje ale bardzo mi sie nie podobalo ze kobieta z biura nie chciala powiedziec na jaka kwote mieszkanie jest zadluzone i jaka jest kwota wykupu mieszkania.

Przejrzalam ustawe o gospodarce nieruchomosciami. Art 180 pkt 3. 3. Zakres czynności pośrednictwa w obrocie nieruchomościami określa umowa pośrednictwa. Umowa wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności.

sprzedajacy umowy z biurem nie posiada. czy moge kupic to mieszkanie bez biura?

Dla Ciebie umowa tej trzeciej osoby z biurem nie ma większego znaczenia.
Istotne jest to, co masz zapisane w Twojej umowie z biurem. To ona jest podstawą oceny, czy zapłata się należy czy nie.