Sąd powierzył opieke nad naszym dzieckiem mężowi kierując się moją trudną sytuacją finansową.Małżonek wyprowadził sie z domu wraz z dzieckiem do własnego mieszkania, i w międzyczasie podał mnie o alimenty , Sad przyznał mu alimenty w kwocie 300 zł miesięcznie ,złozyłam apelacje od wyroku o obnizenie alimentow gdyż moja sytuacja finansowa jest bardzo trudna .Od urodzenia dziecka przebywałam na urlopie wychowawczym ,małżonek przestał łożyć na mnie wiec w 2004 roku powróciłam do pracy po 5 letniej przerwie.Zakład pracy niechętnie przywrócił mnie do pracy i po 11 mc otrzymałam wypowiedzenie .Obecnie przebywam na zasiłku do listopada tego roku.Mam wykrztałcenie średnie bez zawodu gdyż z powodu urodzenia dziecka przrwałam edukacje i zajęłam sie synem.Małzonek w tym czasie skończył studia i zdobył wszystkie uprawnienia do wykonywania zawodu.
Obecnie małzonek pracuje na stanowisku kierowniczym i ma wysokie zarobki , ja utrzymuje sie z zasiłku dla bezrobotnych w kwocie 460 zł ktory skończy mi sie w listopadzietego tego roku ,oplaty za mieszkanie wynosza 600 zł ledwo mi na nie starcza nie mowiąc o zwykłych potrzebach tj jedzenie i leki gdyz jestem osobą przewlekle chorą .
Z małżonkiem nie mamy rozwodu ,czy w obecnej sytuacji jezeli mam płacić alimenty na dziecko moge sie starać o alimenty od męza na siebie , jak sie ma obowiązek alimentacyjny dla zony która pozostaje w niedostatku a obowiązek alimentacyjny do dziecka?